Podróże Wpis

BUDAPEST

29 kwietnia 2013
Wróciłam z tygodniowej przedmajówki z nową energią, inspiracjami i pomysłami. Od razu dzielnie wzięłam się za nadrabianie wszystkich zaległości okołoblogowych. Dzisiaj krótka relacja z Budapesztu – pięknego, starego miasta schodów i remontów, upałów, ikarusów, suzuki swiftów i przepysznego jedzenia. Ale niech zdjęcia mówią same za siebie. Uprzedzam, że poniższe obrazy nie są dla ludzi o słabych nerwach i złośliwych anonimów – brak w nich oznak makijażu i dobrego stylu – na tydzień spakowałam się do „szkolnego” plecaka, więc mimo braku trendy szmatek i tapety mam się czym pochwalić.
Film będzie jak program do obróbki video zacznie w końcu ze mną współpracować…

Today, a short report from Budapest beautiful, old town of stairs and repairs, heat, Ikarus, Suzuki Swift and delicious food. But let the pictures say for themselves. Enjoy!