Stylizacje Wpis

FLUFFY

21 lutego 2015

Na zewnątrz czuję już to, co czuć chcę. Wiosna w natarciu. Zaczynamy więc zestawy przejściowe.

Fluffy sweater – puszysty jak ja 😛

Kupiony podczas szafy na szpilkach stał się moim ulubionym swetrem. Jest milusi, mięciusieńki, ma piękny kolor i jest wielki, przeogromny przez co nie widać jak wielka i przeogromna jestem ja.

Do tego spodnie, w które jeszcze 3 tygodnie temu się nie mieściłam. Jest sukces, mimo że waga nie raczy się ruszyć.

Z posta o szmatkach wyszedł post o moich zmaganiach w dążeniu do bycia „fit”.

Nie, nie trzymajcie kciuków. Lepiej mnie ratujcie ode złego. Dzisiaj wpierdzielam same buraki i to zmiksowane na papkę… W poniedziałek muszę się wcisnąć w gacie rozmiar 38, w celach szczytnych oczywiście. Powodzenia sobie życzę i temu, kto mi te galoty każe założyć również, bo po tej buraczanej głodówce będę chyba gryzła.

fluffy

fluffy

fluffy

fluffysweater, pants – new look (35 zł, 25 zł)

necklace, ring – katherine.pl 10 zł, 5 zł

belt – tally weijl 3 zł

bag – sh 7 zł

shoes – allegro 60 zł

all: 85 zł

I na koniec mam dla Was efekty mojego małego polowania na Westwing.

Chyba w trakcie urządzania mieszkania będzie to zdecydowanie moja ulubiona strona.

Na razie w ramach mojej diety zaopatrzyłam się w urządzenie do wyciskania ciastek i kremów 🙂

westwing