Pierwsze podejście do operacji „Lustrzanych paznokcie” zakończone. Trochę to trwało, ale efekty są powalające. Do doskonałości mi jeszcze daleko, ale srebrna rolka ma podobno 10 metrów, także będę miała szansę się jeszcze poprawić. Teraz ciekawi mi jak długo folia utrzyma się na pazurkach. Jeśli jutro rano obudzę się i będą w niezłym stanie to zaliczę lustrzany eksperyment do udanych. Może wy wiecie, co zrobić, aby efekt był trwalszy? Spodziewajcie się kosmicznej/futurystycznej (o ile zawartość szafy mi na to pozwoli) sesji zaraz po odzyskaniu fotografa, karty pamięci i pięknej pogody. No chyba, że sreberko odpadnie szybciej…
The first approach to operation „Mirror nails” completed. It was time-consuming, but the effect is great. I’m far from perfection, but the silver roll is 10 meters long, so I will have a chance to get even better. Now I wonder how long the foil will last on my nails. If I wake up tomorrow morning and it will be ok, I will be satisfied. Maybe you know, how to make it more durable. Expect space / futuristic (if the content of wardrobe will allow me) session immediately after return of the photographer, memory card and beautiful weather. Unless silver falls off faster …
