Dziś pobawię się trochę w gimbusa, bo mam gimbusiarską koszulkę z gimbusiarskim przesłaniem – ach jakież to romantyczne, nieprawdaż? Zestaw na dzień ciepły, przyjemny i warszawska patelnia jako prawdziwa patelnia, na której szło jajko usmażyć, a ja je sobie mogłam nawet sama znieść, bo spędziłam tam ok 3 godzin na wymiankach. Na szczęście towarzyszyła mi Patrycja, która jest autorką poniższych zdjęć, więc jajko zniosę kiedy indziej.
top – sh 2 zł
necklace – accessorize 18 zł
sunnies – firmoo
skirt – cv
bag – parfois 140 zł
shoes – h&m 60 zł
bracelet – katherine.pl 4 zł
no więc łącznie wydałam 224 pln