No i skończyło się bycie systematyczną jeszcze zanim się zaczęło, ale jakoś tak zwykle nie mogę się zebrać na zdjęcia. Aparat dźwigam bezsensownie, gdy już się umówię na foty za oknem pojawia się ściana deszczu, albo chomik zdechł, albo nie chce mi się malować, stroić i wyłazić z domu. Już więc kończę ze wszelkimi obietnicami i zapowiedziami systematyczności, genialnych zestawów jak z pokazów i zdjęć prosto z woga. Posty będą jak będą i tyle. Trochę mi głupio, że Was zaniedbuję, ale uwierzcie, że na chwilę obecną zaniedbuję wszytko – wciąż te same pozycje z kalendarza przepisuję na kolejne i kolejne dni.
Dzisiejsze foty to efekt szybkiego spotkania z Karoliną i Patrycją.
Zestaw codzienny bardzo, na dzień letni i upalny bardzo – oby takich wiecej. Lekka, przewiewna tkanina, jasny kolor, boho dodatki i czuję się ubrana jak ja, a nie jak przebieraniec chcący się wyróżnić na smętnej polskiej ulicy.
kombinezon – mango outlet 9 zł
naszyjnik – new yorker 4 zł
pasek – sh 50 gr
buty – allegro 30 zł
okulary, zegarek – wymiana
opaska – diy
torba – h&m 100 zł
bransoletka – parfois 10 zł
razem wyniosło mnie to wszystko 153,5o zł
Ostatnio mniej lub bardziej, raczej wolniej niż szybciej przymierzam się do wyprowadzki z domu rodzinnego. Zaczynam rozglądać się za mieszkaniami, przeglądam wnętrzarskie inspiracje, poszukuję stylu w którym będę mogła zamieszkać. Niestety borykam się z problemem, że podoba mi się absolutnie wszystko co prezentuje jakiś smak i dobry gust – może to być skandynawski minimalizm, glam w stylu retro i orientalny przepych. Coś czuję że moje wnętrze będzie to wielkie, zagracone pomieszanie z poplątaniem, ale cóż pomarzyć o czymś pięknym zawsze można. W marzeniach o pięknym wystroju i oczywiście w ich spełnianiu na pewno pomoże wszystkim portal z ekscytującymi dodatkami i meblami Westwing. Ja jestem absolutnie zauroczona każdą ich kampanią, połączeniami, pomysłami, inspiracjami a nawet poszczególnymi rzeczami. A Wy znacie ten magazyn i sklep? Jaki styl wnętrz preferujecie? 🙂