W końcu lato wygląda jak lato, w końcu koniec narzekania, że jest zimno i że nigdy nie wykorzystam wszystkich swoich letnich sukienek. Jestem istotą gorącolubną bardzo, szkoda tylko, że te ciepłe dni spędzać trzeba w pracy, zamiast wygrzewać się na ogródku z odpalonym zraszaczem, olejkiem do opalania i głupkowatą książką. Urlop to pojęcie abstrakcyjne na chwilę obecną, chociaż ku rozpaczy mojego konta i portfela szykują mi się fajne wyjazdy na wrzesień, październik i listopad. Oby to wszystko wyszło i żeby starczyło mi dni urlopu! Tak, właśnie kiedy wszyscy będą już się męczyć w szkołach, pracach, jesiennym deszczu i wietrze ja będę szaleć i wypoczywać. A co!
A jak tam Wasze wakacyjne wyjazdy? Były? Będą? Chwalcie się!
dress, shoes – h&m 30 zł, 60 zł
bracelet – gift
bag – vintage
necklace – katherine.pl 7 zł
sunnies – c&a 10 zł
belt – sh 0,50 zł
razem: 107,50 zł