Wybaczcie mi te okropne przerwy. Trochę się blogowo rozleniwiłam znowu. Może nawet trochę wypaliłam. Oby mi się poukładało wszystko z głowie i zaczęło chcieć tak, jak mi się nie chce.
Pin up girl?
Sukienki – moja ulubiona część garderoby latem. Zakładam i już jestem w pełni ubrana. Nie muszę kombinować, dobierać ciuchów i się stresować. Z poprzednich wakacji zostało mi kilka sztuk kiecek, których Wam tu jeszcze nie pokazywałam. Zamierzam to naprawić! Dzisiaj na pierwszy ogień idzie rozkloszowana sukienusia w klimacie pin-up. Do niej dobrałam nowe sandały – takie, o których zawsze marzyłam – 2 paski i szpilka, idealne do wszystkiego!
zdjęcia by: Olga
dress – swap
sunnies – c&a 10 zł
earrings, ring – allegro 1 zł, 3 zł
bag – kiabi