Wyobraźcie sobie, że musicie przygotować jesienną stylizację korzystając jedynie z szafy, w której są Twoje letnie ubrania oraz takie, w które się już średnio mieścicie. Takie zadanie postawiłam sobie w pewien poranek, kiedy dosyć niezaplanowanie nocowałam w domu rodziców. Z moich „aktualnych” ubrań miałam ze sobą jedynie cieplutki kardigan w azteckie wzory ze sklepu Rosewholesale. Przy czym wiedziałam, że zestaw musi być przystosowany do zdjęć, a więc dresowe spodnie i sweter średnio wchodziły w grę. Stworzyłam więc może mało ciekawy i średnio modny, ale casualowy i całkiem przyzwoity zestaw.
Wolę nie mówić ile razy zmieniałam koncepcję i ile ciuchów z tej letniej szafy wywaliłam na stół. Już nie wspomnę ile razy byłam bliska histerii, że zakładam na siebie kolejny ciuch, w który się nie dopinam. Jak tylko napiszę ten post lecę ćwiczyć z Ewką… Dodatkowo cały proces ubierania się utrudniał fakt, że sweter jest w pięknym, kobaltowym i mega zimnym kolorze. A innych barw chłodnych w obu moich szafach jest raczej mało. Ciężko było więc stworzyć coś spójnego kolorystycznie.
Finalnie ukradłam klasyczne, ciemne jeansy od mamy, nic jej o tym nie mówiąc. Pozdrawiam mamusiu! Oddam przy najbliższej okazji. Obiecuję! Do tego obcisła, możliwe, że nawet trochę za mała,, bluzka typu basic, tak pięknie podkreślająca krągłości, że musiałam sobie puścić przez całą sylwetkę szal, aby je jednak zasłonił. Do tego buty, o których zapomniałam oraz torba noszona przeze mnie praktycznie tylko wiosną.
Doba od tego wyzwania minęła i mimo, że nie chcę go powtarzać, to uważam, że jest to doskonały trening cierpliwości i kreatywności dla takich osób jak ja, które zwykle, nawet jeśli krzyczą, że „nie mają się w co ubrać”, to jednak szafa pęka w szwach dobrych i stosownych ubrań. Dobrze, że chociaż dzień wcześniej zrobiłam wielkie porządki w tej „zapasowej” szafie i wiedziałam mniej więcej co tam mogę znaleźć.
top h&m 10 zł
szal new yorker 14 zł
torba pamiątka z mediolanu 40€
buty allegro 80 zł
spodnie c&a 40 zł