Zima jest okropna. Zimno, śnieżnie, nos czerwony, palce zmarznięte, ale to nie przeszkodziło nam z Olgą wybrać się dzisiaj na małą sesję. Plany co prawda były nieco inne, ale jak to czasem bywa rozczarowałyśmy się pomieszczeniem, w którym chciałyśmy zrobić zdjęcia. Został więc plener. Dlatego też zaprezentuję Wam zestaw zimowy, czyli to co noszę w mrozy praktycznie non stop. Nic odkrywczego, ale to właśnie tak ubraną można mnie obecnie spotkać na warszawskich ulicach. Płaszcz pochodzi jeszcze z ery przedblogowej, ale nie znalazłam dla niego jeszcze substytutu, bo jest mega ciepły a puchówek nie lubię.
Fotki by OLGA!
Winter is horrible. Cold, snow, red nose, frozen fingers, but that did not stop us from going on a short photo session today. Although plans were a bit different, but as sometimes happens we were disappointed with the room in which we wanted to take some pictures. So we taken some photos in open air. Therefore, I’ll show you winter set, which I wear in the cold days almost non stop. Nothing new, but now you can see me dressed like this on street of Warsaw
Photos by OLGA!
coat, gloves – no name
bag, shoes, ring – allegro.pl
scarf – promod
hat – h&m
leggins – new look sh