Po kolorowej i kiczowatej zabawie znowu przyszedł czas na smęcenie kolorami oraz rockowe, a może i nawet cięższe klimaty. Czernie i szarości to ostatnio moje barwy. Na razie nie chce mi się kombinować z łączeniem odcieni, wzorów i faktur. Idę na łatwiznę i wybieram gładkie, jednolite ubrania o prostych krojach. Ale to nie znaczy że wyglądam nudno i pospolicie, wystarczy jedynie odrobina szaleństwa i panterkowe buty.
Połączyłam dresowate spodnie z obniżonym krokiem i ćwiekami z luźnym topem oraz skórkową kurtką. Całość przełamują dodatki – wzorzyste buty, ulubiony melonik oraz naszyjnik obroża, zwał jak zwał.
kurtka – no name
top – allegro
spodnie – sh
buty – new look
torba – prezent
melonik – new yorker
naszyjnik – prezent
pierścionek – katherine
kolczyki – allegro