– Kupię sobie płaszcz! – pomyślała – taki bez akrylu i poliestru, nieco bardziej elegancki niż sportowa parka, ale nadal cieplusieńki. – No i poszła do jednego sklepu, do drugiego, trzeciego setnego. Przejrzała pińcet…
– Kupię sobie płaszcz! – pomyślała – taki bez akrylu i poliestru, nieco bardziej elegancki niż sportowa parka, ale nadal cieplusieńki. – No i poszła do jednego sklepu, do drugiego, trzeciego setnego. Przejrzała pińcet…