W tym wydaniu pewnie niejedna z Was mogłaby wyskoczyć w środku zimy. Ja już zaczęłam sezon futrzakowo-kozakowo-czapkowy. No ale wybaczcie – rano zamarzam już absolutnie. Dlatego parafrazując pewnego zielonego stwora powiem „cebula ma warstwy,…
W tym wydaniu pewnie niejedna z Was mogłaby wyskoczyć w środku zimy. Ja już zaczęłam sezon futrzakowo-kozakowo-czapkowy. No ale wybaczcie – rano zamarzam już absolutnie. Dlatego parafrazując pewnego zielonego stwora powiem „cebula ma warstwy,…