Dzisiaj w końcu prezentuję Wam pewien nieszczęsny zestaw, który próbuję obfocić od lipca chyba. Zawsze gdy mam go na sobie to zaczyna padać, w sumie padać to za mało powiedziane – znikąd pojawia się…
Dzisiaj w końcu prezentuję Wam pewien nieszczęsny zestaw, który próbuję obfocić od lipca chyba. Zawsze gdy mam go na sobie to zaczyna padać, w sumie padać to za mało powiedziane – znikąd pojawia się…