GROCHY, SKÓRA I…

Jeszcze miesiąc temu nie zdecydowałabym się na założenie spodni chociaż odrobinę przypominających skórę. Na szczęście kobieta zmienną bywa, a allegro jest cudownym źródłem zarówno inspiracji, jak okazji nie do przegapienia, więc poniższe spodnie dziwnym trafem znalazły się w mojej szafie. Bo w jaki sposób można przerolować myszkę obojętnie obok outletu, w którym ich cena z wysyłką wyniosła jakieś 32 zł? Spodnie doszły, zachwyt nimi jedynie się zwiększył, ale powstał kolejny problem: „do czego je założyć?” Mój mały móżdżek pracował bardzo intensywnie i wymyślił to, co widać niżej. Pytając Miszę czy mogę tak wyjść do ludzi, usłyszałam: „To nie pasuje. Bluzka jest w kropki, spodnie są czarne, a buty brudne.” Wyszłam więc, a efekt z każdą minutą podoba mi się coraz bardziej.
Kolorystycznie klasyczne połączenie bieli z czernią przełamałam zieloną torebką na łańcuchu (wiem, że to nieludzkie traktowanie torebek, ale strasznie się boję, że mi ucieknie). Jest ona dowodem, że w hipermarketach warto czasem zajrzeć na dział z ubraniami. Myślę jednak, że najważniejszą rolę odegrała czerwień na ustach. Bez niej czułabym, że czegoś mi brakuje. Na nogach zagościły zwykłe czarne baleriny z atmosphere, które schowały się przed obiektywem.
Zdjęcia Миша.
Właśnie przyłapałam się na częstym stosowaniu uosobień w stosunku do elementów mojej garderoby. Muszę chyba poważnie zastanowić się nad stanem mojej psychiki. Pozdrawiam!

 t-shirt – h&m
spodnie – allegro vila
torebka – carrefour + diy
buty – allegro atmosphere
kolczyki – allegro
bransoleta – allegro warehouse

zegarek – tissot – bardzo podobny zegarek tissota znajdziecie tutaj