Podróże Wpis

PODBIJAM POŁUDNIOWĄ POLSKĘ

29 sierpnia 2011
Wróciłam ze swojego wakacyjnego wyjazdu. Z jednej strony całkowicie wypoczęta, z drugiej fizycznie wyczerpana, ale na pewno bardzo zadowolona. Jako że nie zdołałam nic napisać w trakcie urlopu, teraz jestem wam winna krótką relację. Mody nie będzie za wiele, bo przede wszystkim stawiałam na wygodę, ale i te braki postaram się nadrobić w najbliższym czasie. 
Pierwszym przystankiem w naszej podróży (oczywiście jechałam z moim M.) był Wrocław. Aż wstyd się przyznać, że zawitałam w tym mieście pierwszy raz. Trzy dni to zdecydowanie za mało na zwiedzenie okolicy, ale myślę, że to co najważniejsze widziałam: Stare Miasto, Zoo, Panoramę Racławicką i Muzeum Narodowe. Do tego spacer po Ogrodzie Japońskim oraz Botanicznym. Wrocław to niesamowicie ładne miasto, chociaż i tak nic nie przebije Krakowa.
 t-shirt – sh
spodenki – mexx sh +diy
torebka – po mamie
buty – atmosphere allegro.pl
zegarek – allegro.pl 
bransoletki – maroko, allegro.pl, new look
okulary – c&a
Kolejnym punktem wyprawy był pobyt u mojej rodzinki w Rybniku i okolicach. Bywam tam kilka razy do roku, także dla mnie mogłoby to nie być żadną atrakcją, ale zobaczyłam miejsca, do których nikt mnie nigdy wcześniej nie zabierał, a mianowicie Rudy i Pszczynę. 
 t-shirt – stradivarius
torba – f&f
naszyjnik (sowa) – allegro.pl
Główny cel wycieczki to Bieszczady. Był to mój pierwszy wyjazd polegający na chodzeniu z plecakiem (którego nie nosiłam, ale ciiii) po górach i sypianiu w schroniskach. Powiem szczerze, że nie należało to do moich ulubionych form spędzania wolnego czasu, ale mile się zaskoczyłam. Widoki niesamowite, pogoda bardzo nas rozpieszczała. Satysfakcji ze zdobycia szczytu nie da się opisać. Cztery dni kilkugodzinnych, intensywnych spacerów dały uczucie przyjemnego, fizycznego zmęczenia. Gorąco polecam wyjazd w te jeszcze nieskażone cywilizacją regiony.  
t-shirt (fot. 1) – h&m sh
t-shirt (fot. 2) – new yorker
spodenki – c&a
okulary – c&a