Zachęcam do głosowania na mnie w modowej bitwie miast – będę niezwykle wdzięczna!
Stali czytelnicy z pewnością znają moje umiłowanie do dziwnych, pidżamowych printów szczególnie na spodniach. Tym razem postanowiłam pójść o kroczek dalej i odważyłam się na założenie eleganckiej pidżamy na rodzinną, świąteczną imprezę. Odrobina odwagi w modzie jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
KOCHANI! PRIMA APRILIS! Pidżamowe zestawy na blogach to tylko żart na pierwszego kwietnia i chyba żadna z nas tak się ludziom nie pokazała 🙂
KOCHANI! PRIMA APRILIS! Pidżamowe zestawy na blogach to tylko żart na pierwszego kwietnia i chyba żadna z nas tak się ludziom nie pokazała 🙂
Regular readers know my love for strange, pajama prints on pants. This time I decided to go a small step further and dressed a chic pajamas for family party.
That’s a joke for first day of April!
pajamas – no name gift 0 zł
jacket – carry 110 zł
bag, belt – sh 5 zł, 0,50 zł
shoes – allegro.pl 50 zł
hat – house 35 zł
na całość poszło: 200,50 zł