Wpis

WROCŁAW FASHION MEETING

19 czerwca 2013
Pewnie część z Was już wie, że ostatni weekend spędziłam we Wrocławiu. Ale po co się zapędziłam aż tak daleko, na aż tak krótki czas? Ano pewnego ładnego dnia dowiedziałam się, że stylizacja wysłana przeze mnie na konkursidło przeszła do etapu następnego. Etapem następnym był występ na wybiegu podczas Wrocław Fashion Meeting na stadionie (tak, tym co wygląda jak bunkier). Z przerażeniem w oczach i totalnym niewyspaniem ruszyłam więc na południe, aby zakosztować trochę życia biednych modelek. Co prawda nic nie wygrałam, a i do organizacji wydarzenia bym się mogła trochę przyczepić, ale było to dla mnie niesamowite i unikalne doświadczenie. Nie przewróciłam się! A to już duży sukces.
Już wiem, że nawet dla samych podróży warto brać udział w tego typu konkursach – przynajmniej jest pretekst do wyjazdu.

 fot. MM STUDIO

Edit. Jest i filmik! Ja się pojawiam gdzieś 4:30. Tylko się proszę ze mnie nie nabijać 😀