Było sobie pewne Blue City, centrum handlowe, w którym w pewien piątek oprócz krasnoludków i masy ludzi łasych na obniżki buszowały również blogerki dzięki cudownej Gosi Maier, która zorganizowała kolejną już edycję Szafy na Szpilkach.
Najpierw pycha jedzonko, potem prezenty od jednego z moich ulubionych dodatkowych sklepów – Parfois, potem znowu pycha jedzonko, potem malowanie w Marionnaud (czy kiedyś nauczę się wymawiać tę nazwą? nie sądzę), pizza, czesanie w salonie Manama, zjadanie kolejnego kawałka pizzy, szperanie między wieszakami New Yorkera, zjadanie resztek pizzy i dwie cudowne sesje zdjęciowe, ale o tym już w następnym poście. A wszystko to w trakcie Nocy Zakupów. Było bajkowo!
Dzisiaj kilka fotek zza kulis 😉
dostawa jedzonka prosto do instagrama 😉 |
ja wcale nie żartowałam pisząc o tych krasnoludkach… |
fot. Sebastian i Bartek z ASM Media Agency