Coś mało rutinoscorbinu chyba jem, taka niewyraźna jestem na tych zdjęciach. A okoliczności przyrody były takie, że nadal mi jest smutno, że mam takich nieograniętych fotografów (pozdrawiam!). Aparat nie ostrzył tylko mnie, także poczujecie się jak ja po zdjęciu patrzałek. Zestaw jesienny, ciemny, smutny i oversizeowy, prawie idealny na przejażdżkę autem po górach, za to zupełnie niepraktyczny do noszenia dzieci na rękach. Jakby to powiedzieć masa ciał mojego i mojej chrześnicy to było za dużo dla chińskich butów. Szkoda, że były to moje ulubione szczewiki…
sweater – h&m, allegro.pl 60 zł
pants – stradivarius, allegro.pl 12 zł – inne luźne spodnie znajdziecie tutaj
bag – parfois factory outler 30 zł
shoes – nn 70 zł RIP [*]
bodychain – bershka 10 zł
beanie – nn
all: 182 zł