Tym razem blogerskiej akcji na Prima Aprilis brak. smuteczek…
Jestem szalona, podejmuję zwykle bardzo spontaniczne decyzje, ale na szczęście jeszcze nigdy się na tym nie przejechałam i obym teraz nie wykrakała nieprzyjemnej przyszłości. Czasem moje nieprzemyślane decyzje widać również w ubiorze, ale nie tym razem. Jeśli ktoś pyta mnie o najgorsze połączenie kolorystyczne zawsze odpowiadam zieleń z różem lub czerwienią. A dzisiaj prezentuję Wam właśnie taki oto „zakazany” mix. Taki ze mnie vintagowy rebel. A wszystko przez sweter, który kazała mi kupić Olga w pułtuskim lumpeksie za 3 zł! Taki zły człowiek. Ale cały zestaw w końcu ma jakieś kolory, jest bardzo na luzie i bardzo z charakterem.
A ciekawego charakteru dodają również okulary. Kolejne w mojej kolekcji, ale pierwsze z tak jasnymi oprawkami. Trochę się ich bałam, ale strzeliły prosto w moje serce. Są doskonale wykonane, wygodne, piękne i pochodzą ze sklepu Optopro. Powiem szczerze, że ciężko było się zdecydować na konkretny model. Sklep posiada dziesiątki wspaniałych, modnych okularów w bardzo przystępnych cenach. Dla mnie ślepaka to raj! Ostatnio nie mogę się z tymi nowymi patrzałkami rozstać. Zdecydowanie zostały moimi ulubionymi! A jak będziecie grzeczni to może Optopro coś miłego dla Was zasponsoruje? 😉
watch – s.t.a.m.p.s. gift
ring – allegro.pl 5 zł
necklace – accessorize 19 zł
sweater – sh 3 zł NEW!
shorts – mexx, sh + diy 5 zł
shoes – real 30 zł
zaszalałam i wydałam 62 zł