Bielizna – temat rzeka, niby niewidoczna, a jakże ważna. Dobrze dobrany, estetyczny komplet potrafi zdziałać cuda nie tylko z kobiecym ciałem, ale może również dodać pewności siebie, pozwoli poczuć się atrakcyjną kusicielką (w mocno wyciętym, czerwonym koronkowym zestawie) lub uroczym niewiniątkiem (w delikatnej zabudowanej bieliźnie w drobne kwiatki). A tak wiele z nas jej nie docenia. Kobiety wybierają pierwsze lepsze, nudne, za małe, sztuczne komplety od „Chińczyków” stając się kompletnie aseksualne, szczególnie dla samej siebie. Czemu? Dziewczyny czemu odbieracie sobie radość z noszenia czegoś diabelnie kobiecego i seksownego?
Osobiście mam świra na punkcie pięknej bielizny. Jest to element garderoby, który wydobywa ze mnie 100% kobiecości. Dzięki firmie Nipplex do mojej sekretnej szuflady pełnej delikatnych materiałów, koronek i kokardek trafił malinowy komplet Matilda, nieco bardziej zabudowany i dzięki wyprofilowaniu przeznaczony dla kobiet o nieco pełniejszym biuście. Bielizna jest wykonana bardzo starannie z bardzo dobrej jakości materiałów. Wygląda świetnie, świetnie się układa. Może przez kolor i koronkę nie nadaje się do noszenia pod niektórymi ubraniami, ale przecież nie możne w kółko maltretować czarnych i cielistych bezszwowych biustonoszy! Ten komplet będzie moim sekretem na specjalne okazje.
W takim wpisie oczywiście nie może zabraknąć akapitu o źle dobranych stanikach. Tak, tak, będę bardzo nudna, ale to nadal jest duży problem, chociaż powoli zauważam poprawę. Pewnego dnia pięknego postanowiłam zrobić rewolucję! Dotychczas noszone przeze mnie biustonosze w rozmiarze „uniwersalnym” 75B trafiły do kosza, ja się dzielnie wymierzyłam, grzebiąc uprzednio na forach dla biuściastych i małobiuściastych – mądry kalkulator wyliczył mi 75D – od razu brzmi lepiej. W tym rozmiarze przechodziłam lat kilka, aż w końcu agencja wysłała mnie na przymiarki do jednego ze sklepów, w którym brafitting to podstawa. W życiu tak długo nie mierzyłam biustonoszy, a to coś nie tak z miseczką, a to z obwodem, okazało się również że nie wszystkie kroje dobrze leżą na moim biuście. Wygarnęłam piersi spod pach i z przymierzalni wyszłam z kosmiczną metką 70E/F. Nawet nie wiecie jak sama ta informacje dobrze wpływa na babską głowę! Także dziewczyny mierzymy się! Nie ufajmy internetowym kalkulatorom – tylko poświęćmy swój czas i poprzymierzajmy staniki w różnych rozmiarach i krojach, aby znaleźć ten idealny!
Post powstał przy współpracy z marką Nipplex – jednym z wiodących poskich producentów ekskluzywnej bielizny dla kobiet.