Dzisiaj trochę kiczu i powrót do lat ’80, a do tego wszystkiego zdjęcia na wsi jakbym właśnie się wybierała na cud miód disco w remizie. Ale cóż zrobić, taki miałam tandetny nastrój i wybierałam się na pierwszą prawdziwą randkę od 100 lat. Ta 30-letnia marynarka wisiała w mojej szafie już jakieś 4 lata. Używałam ją jedynie podczas sesji zdjęciowych, a i to rzadko. W końcu postanowiłam ją założyć i kosmicznie powiększyć swoje już i tak szerokie ramiona. Reszta już grzeczna, gładka i obcisła.
shoes – allegro.pl 15 zł
dress, belt – mohito gift
bag – sh 5 zł
jacket – vintage
całość: 20 zł (!)