Wpis

Diet Coaching – terapia świadomego odchudzania

2 czerwca 2015

Do sezonu bikini i szortów nie zostało w zasadzie już ani pół dnia. Co zrobiliście, aby Wasze ciało prezentowało się idealnie na plaży? Ja zrobiłam wielki krok milowy. Polubiłam pierdyliard stronek na facebooku dotyczących życia w stylu fit i motywacji. Codziennie rano pojawiają mi się przepisy na owsianki i kurczaka z warzywami. Codziennie przed moimi oczami stają super-fit dziewczyny z sześciopakiem oraz faceci o idealnie trójkątnych sylwetkach. I wtedy zauważam, to wcale nie jest ładne. Z drugiej strony mam również polubiony drugi pierdyliard fanpage’y o samoakceptacji, cudownym życiu w rozmiarze size plus. Na ekranie pojawiają się uśmiechnięte lasencje w rozmiarze 52 ubrane w skąpe bikini. Tak też nie chcę wyglądać.

Oczywiście jestem tolerancyjna i mam ogromny szacunek do osób, które kochają swoje ciało nieważne jakim jest. Ale mi moje zaczyna w pewnych momentach przeszkadzać. Niestety nie robię nic w  kierunku zmian. Jedynie czytam, obserwuję i obiecuję sobie, że jak tylko wyprowadzę się z domu zmienię swój styl życia i dietę o 180 stopni. Będę biegać, skakać, ćwiczyć, jeździć do pracy na rowerze, mieć porządek,  w lodówce masę zdrowego, wege i bio jedzenia, a na ręce mi kaktus urośnie.

Diet coaching

Tak czy siak, czytając i obserwując natknęłam się na wiele sposobów zmiany swojego ciała i głowy przede wszystkim. Najbardziej zaciekawiła mnie jednak teoria diet coaching. Totalna nowość powstała na fali życia w stylu fit oraz mody na spotkania z trenerami życia, jak nazywam coachów, którzy wyrastają spod ziemi jak grzyby po deszczu. Jest to terapia świadomego odchudzania. Polega na optymalizacji żywienia poprzez spotkania z diet coachem, na których omawiany jest obecny styl życia i odżywania, ustalane są osobiste cele i dobierany jest osobisty plan odżywania.

Czym różni się to więc od zwykłej terapii u dietetyka? Ano w założeniu diet coaching nie skupia się jedynie na diecie i utracie wagi, ale również na podejściu do siebie, swojego życia i ciała, a także na ogólnej poprawie jakości życia. W tej terapii dieta nie znajduje się na pierwszym miejscu, a chudnięcie odbywa się w zdrowym, bardzo wolnym tempie. A jaka jest różnica między diet choachem a psychodietetykiem oprócz modnej, angielskiej nazwy? Podczas diet coachingu nie oddajemy się w ręce eksperta, to my stajemy się ekspertem, bo w końcu to my znamy siebie najlepiej. Podejście jest bardziej wewnętrzne i indywidualne.

Dla kogo? Specjaliści informują, że jest to metoda idealna w szczególności dla osób, które wiecznie się odchudzają, brak im motywacji i rzucają każdy inny sposób na utratę wagi.

Ile to kosztuje? Jedna sesja to wydatek rzędu 120 zł. Specjaliści rekomendują około 16 sesji, aby uzyskać widoczną zmianę życia. Czy warto tyle kaski poświęcić? Polemizowałabym. Z dużym dystansem podchodzę do tego typu nowości. Szczególnie gdy wiążą się one z otwieraniem się przed drugim człowiekiem i obietnicą wielkich zmian myślenia tylko przez samą gadkę. Ale myślę, że warto o tym głębiej poczytać i samodzielnie wprowadzić do swojego stylu życia nowe myślenie na temat diet i odchudzania.

Być może jest to jedynie chwilowa moda, fanaberia osób zamożnych oraz nowy sposób na „robienie kasy” przez coachów i psychologów. Jak powszechnie wiadomo branża odchudzająca ma się bardzo dobrze w krajach wysokorozwiniętych i jest to doskonały sposób na biznes.

Czy ktoś z Was korzystał z usług diet coacha lub zwykłego coacha? Pochwalicie się swoimi doświadczeniami? Według naukowych badań około 90% osób korzystających ze wsparcia coacha zauważyło znaczną poprawę jakości swojego życia. Ale wszyscy wiemy jak to z tymi badaniami jest, a w zasadzie nie wiemy czy im wierzyć czy nie.