Miałam w swoim życiu okres muzyczno-ciuchowego buntu. Nosiłam glany, czarne maxi spódnice, torby z naszywkami i ćwiekami. Co mi po tym zostało?
Marionetka jako mały Goth
Tak, wiem zaraz panie i panowie goth’ci się obrażą, bo tu przecież żadnego gotyku nie widać. A jednak na chwilę obecną dla mnie jest to bardzo ciężka stylizacja. I te sińce pod oczami i niezdrowa cera i tłuste włosy i połamane paznokcie i bladość – idealnie wpisują się w klimat. Może jednak powrócę do tego stylu?
Teraz sobie uświadomiłam! Mogłam jeszcze usta przejechać moją super ekstra czarną szminką! Skleroza nie boli.
skirt – sh 2 zł
sweater – h&m, allegro. 60 zł
shoes – allegro 50 zł
ring – six 10 zł
necklace – gift
clutch – kiabi
Lubię czasem wrócić do dawnych czasów, początków internetu… Tak, byłam dzieckiem Neostrady – jako jedna z pierwszych w bloku miałam internet o zawrotnej prędkości 512kb. Pamiętam jak koleżanki w ukryciu przed rodzicami przychodziły do mnie wirtualnie ubierać lalki. Ostatnio postanowiłam wrócić do tych czasów i wolną chwilę poświęciłam zabawie lalkami. Ależ te gry się rozwinęły! Niegdyś gry zabawa modą dla dziewczyn opierały się na pikselowych laseczkach, na które nakładało się ubranka. Dzisiaj lalki można poubierać, pomalować, uczesać, a ilość różnych tematów przewodnich gierek przyprawia o zawrót głowy! Już doskonale wiem czemu współczesne dzieci nie mają zamiłowania do gier planszowych i zabaw podwórkowych skoro najlepszą zabawę oferuje im wirtualny świat. Też bym nie odchodziła od komputera/tabletu mając lat kilka i takie możliwości na portalu Poki.
Taką ładną, zbuntowaną, nastoletnią siebie właśnie wyczarowałam! Patrzcie i podziwiajcie, a ja idę nadrobić zaległości przed przyszłoweekendowym najazdem dziewczynek z rodziny – muszę w końcu czymś zabłysnąć przez młodszą młodzieżą lat 4 i 10.