Recenzje

BANG BANG! STÓJ BO STRZELAM! #CHCĘTOPRZEŻYĆ

13 września 2017

 Obiecałam Wam, że w III etapie akcji #chcętoprzeżyć Katalogu Marzeń polecę na smoku. Smoki jednak okazały się być francuskimi pieskami bardzo wrażliwymi na pogodę, więc zamiast zabawy w Khaleesi pobawiłam się w opcji last minute w bohaterkę Wściekłych Psów Tarantino. I też było fajnie! Chociaż tego smoka jeszcze kiedyś ujarzmię!

 

Ręce omdlałe, w głowie nadal słyszę ten huk. Jeszcze godzinę temu stałam z bronią w ręku. Tak, ja, pacyfistka. Ale sportową zabawę bronią na strzelnicy jak najbardziej toleruję. Co więcej! Jako jedyne dziecko oficera przygodę ze strzelaniem siłą rzeczy rozpoczęłam dzieckiem będąc. I absolutnie nie liczyło się, że jestem dziewczynką. Z resztą bywałam w dzieciństwie chłopczycą. O tamtej zabawie jeszcze przez kilka lat przypominała mi blizna na palcu, powstała na skutek przeładowywania pistoletu. Mała blokada przez traumatyczne przeżycia w głowie została. Ale bariery są po to, żeby je łamać!

Od tamtego czasu o broni jako takiej nie myślałam. Czasem jednak jakaś wiatrówka wpadła mi w ręce, a na pamiętnej sesji a’la Sin City broń robiła za mojego kochanka. Nie wpadłabym na to, że kiedykolwiek jeszcze będzie mi dane sobie trochę postrzelać. Ja? Taka kobieca, delikatna i słabiutka? Ale życie zaskakuje!

Spontanicznie wylądowałam na warszawskiej strzelnicy PM Shooter. Rachu ciachu, szybkie przeszkolenie i nawet nie zdążyłam pomyśleć, a w moich dłoniach znalazł się najpierw jeden pistolet, potem drugi, następnie broń stawała się coraz dłuższa i cięższa, aż wylądowałam z karabinem (?) robiącym tyle huku i tak duże dziury w naszym celu, że aż mi było żal i tak już ostro podziurawionego przeciwnika.

Pierwsza seria strzałów z pistoletu. Nie dość, ze wszystkie w tarczy, to jeszcze jak pięknie skupione! A niżej już prawie po wszystkim. Panu to już chyba nawet kapelusz nie pomógł w przeżyciu.

Nie sądziłam, że strzelanie może sprawiać taką frajdę! Oczyszcza głowę, rozładowuje stres i złe emocje i niespodziewanie męczy też fizycznie! Jeśli i Wy chcielibyście sobie postrzelać lub znacznie kogoś dla kogo mogłaby być to frajda zapraszam do zakupu vouchera na stronie Katalogu Marzeń! Do wyboru również inne lokalizacje. Pamiętajcie, że do ostatniej sekundy 14.09 na kod Marionetka15 otrzymacie 15% rabatu na wszystkie nieprzecenione przeżycia powyżej 100 zł. Zachęcam! Taka okazja może się nie powtórzyć, a vouchery są ważne aż rok!

Jeśli jednak nadal nie jesteście przekonani, niech przekona Was film z realizacji marzenia, o którym wcześniej nie miałam pojęcia! – chyba takie marzenia są najfajniejsze!

Na koniec poproszę Was o duży hałas! Komentarze, lajki, udostępnienia. Tylko od Was zależy czy dostanę się do finału akcji Chcę to przeżyć. A nie ukrywam, że chciałabym bardzo. Konkurencja jednak nie śpi. No i im pogoda ambitnych planów nie pokrzyżowała. Pomóżcie!