Zarządzam małą przerwę od słońca i chwilowy powrót do polskiej, złotej jesieni. Ale nie martwcie się! W następnym poście znów wrócimy do Izraela. Szykujcie się na dużą dawkę zdjęć i informacji przydatnych podczas podróży do tego kraju.
Rzadko prezentuję Wam tak proste i casualowe zestawy. Co ciekawe – rzadko też w takich można zobaczyć mnie na mieście. No dobra, nie liczę wyjścia do pracy jako wyjście „na miasto”, bo to zupełnie inna bajka i moje pracowe zestawy są jeszcze banalniejsze.
Zarówno golf i spódnica to moje nowe, basicowe ubrania na jesień. Sweter to totalna nowość w mojej szafie. Zakupiony został w dobrze znanym Wam już sklepie ZAFUL. A kto nie zna szybko klika w link i poznaje, bo to świetna kopalnia ubrań zgodnych z najnowszymi trendami o jakości podobnej do drogich sieciówek.
Wełniana spódnica, ciepły golf, czapka typu beanie i botki na obcasie. W zasadzie tylko te ostatnie dodają całemu lookowi duszy. Szczerze Wam powiem, że nie jestem zachwycona tym zestawem. Wydawał mi się całkiem okej w lustrze, ale po wyjściu z domu z każdą minutą podobał mi się coraz mniej. Ale nie będę go poprawiać i chować przed Wami.
czapka nn
pierścionek new yorker 4 zl
buty kari 35 zł
torebka kiabi
Inne piękne golfy znajdziecie tutaj.
Po więcej spódnic midi zapraszam tutaj.