Czy ktoś tu zapowiadał małą rewolucję? Postanowiłam odmłodzić trochę i siebie i Marionetkę. Pójść za duchem czasu i dotrzeć do młodszych czytelników. Na razie to tylko próby także proszę o wyrozumiałość. I ja i moi nadworni fotografowie musimy się oswoić z kamerą, programami do obróbki i oczywiście YouTubem. Koniecznie jednak dajcie znać czy podobają Wam się takie krótkie, modowe trailery filmowe i nieco odkurzona forma zdjęć. No i oczywiście subskrybujcie mój kanał na YT. Dawajcie łapki w górę i inne cuda, które się tam zostawia. W ogóle chyba muszę się zapisać do jakiegoś gimnazjalisty na korepetycje z YT. Macie kogoś do polecenia? 😀
Nie mam zamiaru jednak zapominać o zdjęciach i tekstach. Jednak stukając w klawiaturę czuję się pewniej niż gadając do szkiełka kamerki. Czy tym oto zdaniem przekreśliłam moją karierę youtuberki? Czy to znaczy, że nigdy nie nagram filmu z treścią? Nigdy nie mów nigdy! A podejmowanie wyzwań to moja specjalność! Swoją drogą jeśli pogrzebiecie trochę na moim kanale to znajdziecie archiwalne nagrania sprzed 4-5 lat kiedy nagrywałam podobne filmy ze stylizacjami, a nawet brałam udział w challengach! Tego się po mnie pewnie nie spodziewaliście. Oczywiście wtedy filmy nagrywałam kalkulatorem i pozostawiają jeszcze więcej do życzenia niż ten dzisiejszy. Postaram się jednak wytrwać, podszkolić warsztat i zaoferować Wam sensowny content.
Materiały do pierwszego, rewolucyjnego wpisy powstał w Kołobrzegu. Nie umiem usiedzieć w miejscu i nawet wizja podróży w grudniu nad polskie morze wygląda dla mnie o niebo ciekawiej niż codzienna rutyna. Załapałyśmy się na jeden słoneczny dzień i postanowiłyśmy wykorzystać go na zdjęcia. Chociaż wiatr i zimno dawały się we znaki, a kupione na ostatnią chwilę rajstopy okazały się idealne dla błyszczącej latynoski, a nie dla mnie, ale cóż. Nie poświęciłabym się na tyle, aby je zdjąć do fotek.
A cóż my to mamy na sobie. Ano ciuchy kompletnie nie pasujące do plus size’owego ciałka. Połyskująca, marszczona sukienka midi w kolorze majtkowym nałożona na biały t-shirt. Zgodnie z najnowszymi trendami. Biała, jeansowa kurtka o dziwnym kroju. Złote trampki ze sklepu merg.pl nieco uwalone mokrym piaskiem. Do tego torebka, która nie pasuje kolorystycznie, czapka z daszkiem i kolczyki kreolki. Mam czasem ochotę na flirt z hitami sezonu. Zabawa w Barbie z lat 90 też była fajna, jednak to nie do końca ja.
Bo w sercu nadal dzikość, a nie sportowy luz. W głowie wolność, a nie zamykanie się w hermetycznym pudełku z napisem „it girl”. I już nawet pomijam fakt, że te kroje to nie do końca bajka mojej sylwetki, bo to rzecz względna, a zasady są po to, żeby je łamać – trzeba to jedynie robić świadomie. Ja na tej plaży powinnam latać na bosaka z kwiatami we włosach i tonami, wzorzystych materiałów.
Więcej złotych trampek i tenisówek znajdziesz tutaj
sukienka new yorker 13 zł
kurtka sh 30 zł
Więcej białych kurtek jeansowych znajdziesz tutaj
czapka h&m 30 zł
torebka kiabi
kolczyki vintage
t-shirt sh 2 zł