Bielizna – temat rzeka, niby niewidoczna, a jakże ważna. Dobrze dobrany, estetyczny komplet potrafi zdziałać cuda nie tylko z kobiecym ciałem, ale może również dodać pewności siebie, pozwoli poczuć się atrakcyjną kusicielką (w mocno…
-
-
Jest zielono! I to nie tylko w moim dzisiejszym zestawie, nie należę również do grupy ekoświrów i nie cieszę się z kolejnej uratowanej roślinki. Będę nieco mniej altruistyczna, żeby nie powiedzieć brzydko egoistyczna. Wolna…
-
W końcu lato wygląda jak lato, w końcu koniec narzekania, że jest zimno i że nigdy nie wykorzystam wszystkich swoich letnich sukienek. Jestem istotą gorącolubną bardzo, szkoda tylko, że te ciepłe dni spędzać trzeba…
-
No dobra, nie ubieram się tak na letnie imprezki, gdyż moje letnie imprezki ograniczają się to ognisk/grillów w garażach, na wsiach, wśród krów i gęsi i raczej biała spódnica oraz wysokie buty by się…
-
Jestem bardzo toksyczna. Dzisiaj szczególnie. A to wszystko przez Internet. Zmiany są złe. Tamten stary ogarnęłam i śmigał z prędkością światła. Nowy działa z prędkością obrzydliwego, brązowego ślimaka bez skorupki. A mnie oczywiście czeka…
-
Udajmy, że ten post pojawił się wczoraj… Tiul dopadł i mnie, a wydawałoby się, że to materiał zupełnie nie w moim klimacie, a jednak. W tiulową, sztywną, midi spódnicę postanowiłam zainwestować przed czekającym mnie…
-
No i skończyło się bycie systematyczną jeszcze zanim się zaczęło, ale jakoś tak zwykle nie mogę się zebrać na zdjęcia. Aparat dźwigam bezsensownie, gdy już się umówię na foty za oknem pojawia się ściana…
-
Dziś pobawię się trochę w gimbusa, bo mam gimbusiarską koszulkę z gimbusiarskim przesłaniem – ach jakież to romantyczne, nieprawdaż? Zestaw na dzień ciepły, przyjemny i warszawska patelnia jako prawdziwa patelnia, na której szło jajko…
-
Jakiś czas temu w moje łapy wpadł prasowacz parowy marki Steamaster w jakże optymistycznym kolorze „prosiaczkowy metallic”. Jako osoba, która zwykle zakłada ubrania, których nie trzeba prasować – według mnie ta czynność jest nieprzyjemna,…
-
Wygrzebałam się nieco ze smutnej rzeczywistości. Mam wakacje! To znaczy, że pracuję 8-16 a potem w końcu mogę zająć się egoistycznie tylko sobą, czego bardzo mi brakowało. Mam nadzieje, że teraz blog odżyje a…