Dzisiaj w roli główniej mistrzyni, nawet nie drugiego, a pierwszego planu. O ile ten pieseł zwany Ginger to zwykle wulkan energii, wszędzie jej pełno, tak w dniu cykania tych fot stwierdziła, że grzecznie postoi…
Dzisiaj w roli główniej mistrzyni, nawet nie drugiego, a pierwszego planu. O ile ten pieseł zwany Ginger to zwykle wulkan energii, wszędzie jej pełno, tak w dniu cykania tych fot stwierdziła, że grzecznie postoi…