Czy Wy też macie czasem takie dni, że zakładacie dresior i wychodzicie w miasto? Czy może tylko ja jestem jakaś taka nienormalna? Bywa, nawet dosyć często, że zwyczajnie nie chce mi się stroić, malować,…
-
-
Dzisiaj znowu przylatuję do Was na moment krótki i z bardzo prostym, niezobowiązującym, nudnym wręcz codziennym zestawem – jednak tym razem będę na bieżąco z pogodą, bo zestaw idealny na panujące upały. Ba! Co…
-
Dzisiaj w roli główniej mistrzyni, nawet nie drugiego, a pierwszego planu. O ile ten pieseł zwany Ginger to zwykle wulkan energii, wszędzie jej pełno, tak w dniu cykania tych fot stwierdziła, że grzecznie postoi…
-
Zdjęcia popełniła Olga Figaszewska. Uprzejmie proszę nie patrzeć na marynarkę całą w paprochach, a tak właśnie obłazi mój pewien ulubiony szalik. Dres + marynarka, jeszcze szpilek brakuje do pełni szczęścia, ale na dzień latacza…