Pogoda iście letnia, a moja szafa domaga się nowych ubrań. Ze względu na moje życiowe bycie ciamajdą oraz ostatnie nadprogramowe kilogramy wszystko jest albo niezmywalnie brudne albo dziurawe albo za małe. Cóż zrobić innego…
Pogoda iście letnia, a moja szafa domaga się nowych ubrań. Ze względu na moje życiowe bycie ciamajdą oraz ostatnie nadprogramowe kilogramy wszystko jest albo niezmywalnie brudne albo dziurawe albo za małe. Cóż zrobić innego…