Bez zbędnego kombinowania i zastanawiania się pół godziny co na siebie włożyć, wyciągnęłam z szafy ubrania, które stworzyły poniższy zestaw. Mówiąc „nie” jesiennym smętom, czerniom i szarościom, postawiłam na kolory, co prawda stonowane i…
-
-
Dzisiaj odrobinę mniej ubrań, trochę bardziej minimalistycznie, ale z charakterem. Nowocześnie, ale z nutką retro. Niezbyt kolorowo, ale ciekawie. Skóra, prawdziwa czy też nie, to zdecydowanie mój ulubiony materiał. Daje wielkie pole do popisu,…
-
Serdecznie was przepraszam, że ostatnio nie piszę tak często, jakbym chciała, ale blokuje mnie uczelnia, brak czasu, wieczna ciemność na zewnątrz, brzydka pogoda i brak fotografa. Czynników tych jest sporo, ale postaram się je…
-
Zwierzęcych printów odsłona druga. Tym razem padło na panterkę. Wzór do niedawna przeze mnie postrzegany jedynie przez pryzmat tandety i kiczu. Na całe szczęście się do niego przekonałam i obecnie często gości na moich…
-
Obiecany wpis z odrobiną zwierzęcych printów. Motyw wężowej skórki to podobno jeden z najsilniejszych trendów sezonu jesień-zima. Pojawił się na wielu pokazach i w wielu kolekcjach zwykłych sieciówek. Osobiście dorobiłam się na razie jedynie…
-
Dzisiaj kolory trochę bardziej smętne, ale z żałobą w sercu pożegnałam długie i udane wakacje. Mimo, że rok akademicki nie zapowiada się tak strasznie, jakby się mogło to na początku wydawać, witając go postawiłam…
-
Ostatnio nie rozpieszczam samej siebie genialnymi zestawami, z których byłabym zadowolona na 100%. Tak samo jest i tym razem, ale nie wstydzę się wam pokazywać nawet tych mniej udanych outfitów, bo ciągle poszukuję swojego…
-
Wywiązując się z obietnicy umieszczam nowy wpis z outfitem. Dzisiaj będzie zdecydowanie bardziej kobieco, co nie znaczy, że na chwilę chociaż zrezygnuję z ciuchów typu oversize. Ze zdjęć jestem mega zadowolona, więc nie mogąc…
-
Ostatnie promienie słońca przebijają się przez chmury. Trawy i drzewa powoli tracą swój zielony kolor, moje ubrania również trochę zbladły ze względu na aurę na oknem, jednak nudy im zarzucić nie można. Zaopatrzyłam się…
-
Lato już bezpowrotnie minęło, więc na plan dalszy muszą odejść cienkie ciuszki, a przez co i styl hipiesowko-indiański. Ustępuje on miejsca mojemu kochanemu retro i vintage oraz klasyce, w których zdecydowanie dominują mniej intensywne…