Wraz z moim Lubym mamy dziwny tryb podróżowania. Jeździmy na „wakacje” w marcu/kwietniu oraz w listopadzie. Wyjazdy trwają zwykle 3-5 dni, są fizycznie intensywne i organizowane raczej po kosztach. Czasem zagranica, czasem Polska, z przewodnikiem, bez…
-
-
Tego co się dzieje na świecie komentować nie będę, chociaż przeraża mnie patowość sytuacji. Będzie jak zwykle o szmatach, żeby chociaż na moment wyłączyć się z wiadomości dobiegających z zewnątrz. W sobotę okoliczna młodzież…
-
Kto uważnie śledzi moją stronę na Facebooku lub Instagrama z pewnością przypomina sobie, że 17.10 spotkałam się na ciacho i kawę z laseczkami-blogereczkami. Ano było to spotkanie warszawskich blogerek modowych i urodowych – nawet…
-
Z zamiarem pokazania i obfocenia tego looku zanosiłam się już jakoś od wiosny, ale zawsze mi było nie po drodze, chociaż nosiłam go bardzo często jak na siebie. Jest wygodny, nie wymaga prasowania, a…
-
Po kolejnej nieznośnie długiej przerwie spowodowanej listopadowymi wakacjami zapraszam Was na post ze złotej, polskiej jesieni w górach. Długość mini – ostatnio mocno jej unikam ze względu na coraz bardziej zaawansowany wiek i coraz…
-
Personalizacja – śmiem twierdzić, że jest to jeden z najważniejszych trendów w ostatnich latach. Personalizujemy absolutnie wszystko, od ubrań i dodatków z wymyślonymi przez nas napisami i grafikami przez gadżety, na samochodach kończąc. Personalizacja…
-
Jak często stajecie przed szafą i z rozpaczą stwierdzacie, że nie macie się w co ubrać. Mi ostatnio zdarza się to coraz częściej, szczególnie gdy upieram się, że chcę założyć konkretny ciuch. Tak było…
-
Nastała zimna i ciemna jesień. Moja „ulubiona” pora roku, podczas której nie da się normalnie zwlec z łóżka, nie da się normalnie, ładnie i luźno ubrać. Trzeba kombinować, aby było zarazem stylowo, wygodnie i…
-
Warszawa – miasto gdzie żyję, pracuję, prawie mieszkam. Miasto, które pędzi, pełne ludzi dziwnych, ekscentrycznych, wręcz narzucających się swoją osobowością, wyglądem, zachowaniem. Miasto niezbyt piękne, niezbyt przyjazne. Miasto miliona eventów. Miasto, którego centrum staram…
-
W tym wydaniu pewnie niejedna z Was mogłaby wyskoczyć w środku zimy. Ja już zaczęłam sezon futrzakowo-kozakowo-czapkowy. No ale wybaczcie – rano zamarzam już absolutnie. Dlatego parafrazując pewnego zielonego stwora powiem „cebula ma warstwy,…