Ostatni zjazd na studiach za mną! Chyba mocno trzymaliście kciuki, bo wszystko już z głowy. No ale nie o mnie ten blog tylko o szmatkach – w końcu pokażę Wam coś, co pochodzi z…
-
-
Co za dni… Przede mną ostatnie (mam nadzieję) egzaminy na studiach – trzymajcie kciuki w sobotę! Futrzana bluzka Nie, nie mogę normalnie ubrać się na randkę. Obcisłe sukienki mini z wielkim dekoltem są zdecydowanie…
-
Wywiało mnie na weekend daleko. Kto po zdjęciach w tym i w następnym poście pozna miasto? Podpowiem tylko, że jest smutne szare, z niewykorzystanym potencjałem architektonicznym. Z tego smutku i żalu i złej pogody…
-
Robię dziś za sierotkę Marysię z kotem i konikiem na biegunach, bo pan Krystian Orkan nie pozwolił wyjść na zewnątrz w celu cyknięcia fotek. Trzeba go oskarżyć o działania sabotażowe przeciwko modzie i blogosferze.…
-
Zamierzałam pokazać Wam ten zestaw już pod koniec listopada, gdyż właśnie w nim spędziłam Andrzejki. No ale szkoła, zapiernicz, praca, brak fotografa, ciemność, zimność i ogólnie wszystko inne, sprawiły, że pokazuję Wam go dzisiaj.…
-
No i wyparowała już moja systematyczność. Pogrążyłam się przez weekend w otchłani porządków i moje mięśnie umierają jak po intensywnym treningu. Dzisiaj dla Was ostatnia stylówka ze Świąt. Prosta, bez kombinacji. Stylizacja z futrem…
-
Dzisiaj Kochani jest ten wyjątkowy dzień najlepszych imprez, spotkań ze znajomymi, błyszczących szmatek, hektolitrów przelewanego szampana. Życzę Wam Słońca wytrwałości, miłości i przede wszystkim ogólnego zadowolenia z życia. Oby przyszły rok był dla Was…
-
Ja i moje nowe, poświąteczne 5 kilogramów pozdrawiamy z mrozu, śniegu i ciemności. Dzisiaj mam dla Was stylóweczkę z dnia Świąt drugiego. Tak właśnie Marionetka lata w śniegu, jeździ na sankach i robi bitwę…
-
Po miesięcznej przerwie wracam! Wszystko na chwilę obecną ogarnięte, aż wariuję z braku zadań w kalendarzu. Oby ten stan trwał jak najdłużej! Dzisiaj moi Kochani życzę Wam przede wszystkim spokojnych, rodzinnych, radosnych Świąt Bożego…
-
Jestem sknerą, no dobra żeby było ładniej powiem, że jestem najzwyczajniej w świecie oszczędna. Nie lubię wydawać kupy kasy na coś, co mogę kupić taniej. Ale nie lubię też rezygnować z odrobiny przyjemności i…