Wpis numer 2 z Izraela. Jeszcze nie podróżniczy, a ze stylizacją. Może się to wydawać nudne, ale może przestanie takie być, gdy napiszę Wam, że na tygodniowy wyjazd pojechałam jedynie z niewielkim 40-sto litrowym…
-
-
Łolaboga! Miesiąc mnie tu nie było, co za wstyd! Ale wracam do Was z prawdziwą petardą! Nie dość, że uraczę Was dziś słońcem i ciepłem prosto z izraelskich plaż, to jeszcze pokażę się w…
-
Minione lato było dla mnie bardzo emocjonujące. A to wszystko dzięki akcji #chcętoprzeżyć organizowanej przez Katalog Marzeń. Na bieżąco starałam się Wam relacjonować zadania, przed którymi stawiali mnie organizatorzy. Dzisiaj chciałabym podsumować całą akcję…
-
Tak, to ja. Wasza Marionetka Mody. Z nową fryzurą, makijażem typu no make up i w sportowym ubraniu. Zapowiadałam, że jesienią mam ochotę na spore zmiany. Mimo, że nie lubię tej pory roku, to…
-
Prawie całe życie mieszkam w Warszawie (lub okolicach) – ten fakt jest Wam pewnie dobrze znany. Ale czy wiecie, że jestem Warszawianką prawobrzeżną? Wiecie, Praga, Targówek i te klimaty. Owiane złą sławą, ale bardziej…
-
Październik za pasem, a pogoda rozpieszcza. W dzień spokojnie można wyskoczyć jeszcze w późnoletnim wydaniu. I taki zestaw też dziś prezentuję. Stylizacja z białymi spodniami. Znośna pogodo, utrzymaj się z nami jak najdłużej. Białe…
-
Instagram nie kłamie, na serio tydzień temu spędziłam relaksujący czas nad morzem. Ale to nie relaks był moim głównym celem, a edukacja. Tak, po ponad sześciu latach blogowania nadal czuję się jak świeżak w…
-
Przed tym całym ładnym pisaniem o modzie mam dla Was małą zapowiedź, a jednocześnie pytanie. Wymyśliłam coś genialnego – jak na siebie oczywiście. Chcę zrobić wyzwanie typu 30 dni/52 tygodnie do… Całość będzie krążyła…
-
W ostatnim poście obiecałam Wam start jesiennych zestawów z lekkim rockowym sznytem. Co prawda mam w głowie jeszcze jeden outfit na cieplejszy dzień, któremu bardzo daleko do rocka, ale nie miałam jeszcze okazji, aby…
-
Nie, tak nie będzie. Bojkotuję jeszcze przez czas jakiś jesień. Przyjdzie i na Ciebie czas koleżanko, ale ja wolę w głowie i na blogu mieć jeszcze przez chwilę lato. Co prawda babie, ale dalej…